W poszukiwaniu śladów Wielkiej Nocy

Lata temu usłyszałam bardzo poruszające kazanie rezurekcyjne. Po odczytaniu Ewangelii ksiądz przez chwilę pomilczał, popatrzył w lekcjonarz, a potem podniósł wzrok na zgromadzonych i dobitnym głosem stwierdził: „Chrystus żył, umarł i zmartwychwstał. Ale wy i tak w to nie wierzycie. Amen”*. I usiadł. Święta, święta i po świętach W ostatnich dniach często wracam myślami do…Continue reading W poszukiwaniu śladów Wielkiej Nocy

Świetne małżeństwo – to my!

Zdarzyło mi się ostatnio stwierdzić w gronie nieznanych mi osób, że razem z Najlepszym z Mężów jesteśmy świetnym małżeństwem. Jak tylko wypowiedziałam te słowa, poczułam się speszona, a w głowie pojawiła się myśl, że przecież to straszna pycha tak mówić! I natychmiast zaczęłam się z nich wycofywać i tłumaczyć: „To znaczy nie tyle >świetnym<, co…Continue reading Świetne małżeństwo – to my!

Ahoj Przygodo!

Mój spowiednik zawsze potrafi mnie podnieść na duchu. A to po mojej litanii grzechów uśmiechnie się i stwierdzi, że „no i widzisz, wszystko dobrze, właśnie tak w praktyce wygląda walka duchowa”, a to mnie na urlop wyśle, a to – jak ostatnio – wylaną rzekę moich frustracji, lęków i obaw podsumuje lakoniczną, „optymistyczną” nauką: „Wiesz…Continue reading Ahoj Przygodo!

Przesilenie

Wiosna w pełni, za oknem zielono, dzieciaki roznosi pozytywna energia, życie toczy się spokojnie i bez większych ekscesów. Bywają nawet momenty, że z niejakim strachem i niechęcią myślę o momencie, gdy wszystko wróci na utarte szlaki codziennej gonitwy (w tym kontekście nie jestem zbytnią optymistką i nie wierzę, że „slow life” stanie się powszechnym stylem…Continue reading Przesilenie