Dzień dziecka. Bożego

Trwamy w takim pozytywnym okresie celebracji rodzicielstwa – zaczęło się od Dnia Matki, wkrótce będzie Dzień Dziecka, a potem myk! i Dzień Ojca 😉 Małe szczęścia Muszę przyznać, że rodzicielstwo wzbudza we mnie prawdziwie dziki entuzjazm. Obserwowanie naszych dzieciaków – ich uśmiechów, nieporadnych kroków, upartego zdobywania nowych umiejętności, rozmazywania czekolady na wszelkich możliwych płaszczyznach (choć…Continue reading Dzień dziecka. Bożego

Łaska macierzyństwa

Dzień Matki za pasem, więc dopadła mnie jakaś niepohamowana chęć, by podzielić się z Wami przemyśleniami nad tym, co osobiście daje mi macierzyństwo. Sprowokowała mnie do tego konstatacja mojej bezdzietnej Przyjaciółki, która po cierpliwym wysłuchaniu relacji z cyklu „A tymczasem dzieciaki …” – w którym to odcinku opowiadałam, jak to od tygodnia Nadii się odmieniło…Continue reading Łaska macierzyństwa

Wystarczy

Mam takie dni, jak dzisiaj, kiedy czuję się kompletnie przytłoczona. Wiadomościami ze świata, lękami o przyszłość, codziennością, zmęczeniem, kompleksami. Tym, że nie jestem w stanie zrobić wszystkiego, co powinnam i co bym chciała. Myślami o tym, że nie mam cierpliwości, sił, umiejętności. Że mi się nie chce. Że nie potrafię kochać tak, jak On. Bo…Continue reading Wystarczy