Magiczne słowa

Zauważyłam dziś rano, że obecna sytuacja sprowokowała mnie do nagminnego używania kilku słów. I najlepsze jest to, że w ogóle mi to nie przeszkadza. Wręcz przeciwnie, myślę, że to doskonałe panaceum na wirusy, które od jakiegoś czasu panoszą się w naszym społeczeństwie. Tęsknię Wysyłam mejla z deklaracją kontynuacji nauczania w przedszkolu (co jak co, ale…Continue reading Magiczne słowa